Admin
Liczba postów : 245
| Temat: Wyspa Sob Lip 27, 2019 9:33 pm | |
| Na środku Wielkiego Jeziroa ostała się wysepka, która w porównaniu z akwenem nie powala rozmiarem. Jednak przejście jej pieszo zajęłoby więcej, niż jeden dzień nawet dla osób stawiających naprawdę duże i szybkie kroki. Roślinność nie różni się w niczym od tej istniejącej na kontynencie, a zwierzyna, choć nieliczna, to nadal żyje w spokoju, czasem tylko Syreny zabijają niektóre sztuki, a kiedy indziej przetransportowują na nią osobniki z kontynentu. Niekiedy, najczęściej przez wygłupy młodych Syren, woda zalewa spore fragmenty wyspy, a gdy się cofa, zabiera ze sobą co słabsze drzewa. Ich gałęzie i korzenie wystają potem z wody, tworząc cmentarze gnijących kończyn. Niektóre Syreny uważają przez to, że wyspa przynosi pecha, choć większość społeczeństwa ma to po prostu gdzieś. Z miejscem tym związana jest legenda, jakoby Syrena i Runa mieli zakochać się w sobie i żyć razem na wyspie... Naturalnie przez krótki czasu, dopóki wodne społeczeństwo nie dowiedziało się o tym związku. A potem poszło już szybko - Syrena została oddana w ręce mieszkańców Lawowiska, a Runa pozostała tutaj. Oboje umarli niedługo później z tęsknoty za sobą nawzajem. | |
|