Reaktory

Pierwszy poważny projekt związany z wykorzystaniem energii płynącej z Proelium na masową skalę. Budowa reaktora zajęła kilkadziesiąt lat, ale kiedy w końcu został ukończony i uruchomiony… Pracuje z niewielkimi przerwami po dziś dzień, zaopatrując znaczną część Rule w tak potrzebną mu energię. Niedaleko wybudowano drugi, nieco nowocześniejszy, ale o podobnej mocy i oparty na tej samej technologii. Zasila on pozostałą część miasta, a nadwyżki energii rozprowadzane są po fabrykach i farmach na peryferiach. W miejscu tym przebywają głównie inżynierzy, a wstępu na ten teren pilnuje armia, dokładnie weryfikująca przepustki.
O samym reaktorze niewiele można powiedzieć bez używania specjalistycznej terminologii. Ot, wygląda jak kompleks budynków z wieloma tajemniczymi elementami, które dzięki wiedzy twórców współpracują ze sobą i zapewniają nieprzerwany rozwój ludzkiej rasie. Można byłoby się pokusić o opisanie tego miejsca, jak typowej elektrowni atomowej, ale byłaby to droga na skróty. Energia wyłapywana z żył Proelium jest przepuszczana przez aparaturę i stopniowo przekształcana w energię elektryczną. Zastosowane procedury bezpieczeństwa minimalizują ryzyko katastrofy – tak jak prąd i Proelium w czystej postaci są stabilne i okiełznane, tak forma pośrednia bez odpowiednich systemów byłaby w stanie unicestwić olbrzymie połacie terenu wraz ze wszystkim, co się na nich znajduje.